🐎 25 Niedziela Zwykła Rok B
24 niedziela zwykła B; 25 niedziela zwykła B; 26 niedziela zwykła B Październik. 27 niedziela zwykła B; 28 niedziela zwykła rok B; 29 niedziela zwykła B; 30 niedziela zwykła B; 31 Niedziela Zwykła B Listopad. 32 niedziela zwykła; 33 niedziela zwykła; Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata; 1 Niedziela Adwentu C 2022 r. Styczeń
25 Niedziela zwykła, Rok B. Mdr 2,12.17-20 Ps 54 Jk 3,16-4,3 Mk 9,30-37. Liturgia Słowa według starego lekcjonarza. PIERWSZE CZYTANIE Jeśli sprawiedliwy jest
November 26, 2023 - Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata - 34 Niedziela Zwykła, Rok A - live streamEWANGELIA (Mt 25, 31-46)Chrystus będzie sądził
Dzieło Biblijne - Lectio divina XXV niedziela zwykła "A" (24.09.2023) Każdego z nas, w różny sposób i w różnym czasie, Bóg „najmuje” do pracy w swojej winnicy, a zapłatą równą dla wszystkich będzie „denar” życia wiecznego.Zaskakujące jest jednak to, że Bóg wcale nie chce mieć nas jako najemników ale jako synów, i
Kazania dominikańskie ze Służewa wygłoszone w III Niedzielę Zwykłą (rok B), 25 stycznia 2015 Contains tracks Ewangelia - III Niedziela Zwykła (rok B) by Dominikanie Służew
VII Niedziela Zwykła – Rok B Czytania mszalne. PIERWSZE CZYTANIE Czytanie z Księgi Proroka Izajasza Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu.
26. niedziela zwykŁa (rok b) 25. niedziela zwykŁa (rok b) 24. niedziela zwykŁa (rok b) 23. niedziela zwykŁa (rok b) adoracje: 1. niedziela wrzeŚnia; 22. niedziela zwykŁa (rok b) uroczystoŚĆ nmp czĘstochowskiej; 21. niedziela zwykŁa (rok b) 20. niedziela zwykŁa (rok b) uroczystoŚĆ wniebowziĘcia nmp; 19. niedziela zwykŁa (rok b
25 Niedziela Zwykła 26 Niedziela Zwykła 27 Niedziela Zwykła Rok B - refleksja na niedzielę, ks. Zdzisław Kieliszek ADWENT 1 Niedziela Adwentu
5. Niedziela Zwykła (Rok B) – Jam jest! Rozważania codzienne – Ofiarowanie Jezusa w świątyni; stycznia 2018 (4) 2017 (220) grudnia 2017 (19) listopada 2017 (20) października 2017 (18) września 2017 (16) sierpnia 2017 (10) lipca 2017 (14) czerwca 2017 (3) maja 2017 (18) kwietnia 2017 (21) marca 2017 (29) lutego 2017 (25) stycznia 2017
30. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) 29. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) 28. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) 27. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) ADORACJE: 1. NIEDZIELA PAŹDZIERNIKA; 26. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) 25. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski; Pokora w XXI wieku, ks. Janusz Mastalski; Mądrość z góry, ks. Damian Wąsek
Trudności w przyjęciu Jezusa. ks. Leszek Smoliński. W książce pt. Sam bym tego nie wymyślił (Serafin 2002) znajdujemy opowieść perkusisty Jana Budziaszka z zespołu „Skaldowie” o narodzinach jego wielkiej muzycznej pasji, splecionej z historią polskiego big beatu i jazzu.
Kazania-homilie: XXV niedziela zwykła, Rok A. o. Wojciech Bieszke CSsR (18 września 2011 roku, Rok A, I) o. Andrzej Makowski CSsR (21 września 2014 roku, Rok A, II) o. Stanisław Paprocki CSsR (24 września 2017 roku, Rok A, I) o. Janusz Serafin CSsR (20 września 2020 roku, Rok A, II) Drukuj
V8wp. Dziwić się możemy, że uczniowie Pańscy byli tak mało pojętni, że „nie rozumieli tych słów". Dlaczego wiec nie zapytali, nie poprosili o wyjaśnienie, dlaczego bali się pytać? Spróbujmy być odważniejsi i zapytajmy, co to oznacza, to słowo Boże skierowane dziś do nas. Po kolei. Zacznijmy od pierwszego czytania, które jest fragmentem Księgi Mądrości. Jej autor medytuje nad problemami życia przyszłego, wiecznej nagrody dla sprawiedliwych i wiecznej kary dla grzeszników. Na tle tych rozważań kreśli sylwetkę sprawiedliwego, prześladowanego przez niezbożnych. Już pierwsi Ojcowie Kościoła byli przekonani, że w tym cierpiącym sprawiedliwym była zapowiedź przyszłego Mesjasza. Rzeczywiście, jeśli zestawimy tekst dzisiaj czytany ze słowami, które padły z ust oprawców stojących pod krzyżem Chrystusa, to zbieżność jest niezwykła. Słowa z Księgi Mądrości: „Jeśli bowiem sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników" (Mdr 2,18) powtarzają się jak echo w obelgach miotanych przeciw wiszącemu na krzyżu Jezusowi. Nic mu już więcej złego uczynić nie mogli, więc dobijali go słowami: „Innych ocalał, siebie nie może ocalić. Jest królem Izraela: Niech teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy mu. Zaufał Bogu: niechże go teraz wybawi, jeśli go miłuje. Przecież powiedział: Jestem Synem Bożym (Mt 27,42-43).Tak, ta zbieżność postaw i słów jest istotnie zastanawiająca. Nie można jednak z całą pewnością twierdzić, że autor Księgi Mądrości miał na myśli tylko Mesjasza-Zbawiciela. Zastanawiał się nad losem każdego człowieka, który łaknie i pragnie sprawiedliwości, rozważał, jaki los może go spotkać w tym świecie nieprawości. I znów następuje sprzężenie zwrotne. Los takiego człowieka wiąże się z losem Chrystusa, który „nic złego nie uczynił" (Łk 23,41). „Przeszedł przez życie dobrze czyniąc". „Trzciny zgniecionej nie złamał ani knota tlejącego nie dogasił" (Mt 12,12). Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywracał i niemym mowę (Mt 7,37). I ten najsprawiedliwszy sprawiedliwy, bo święty przeżyć musiał straszną , noc, poniewierany i wyszydzony przez strażników, gdy czekał na wyrok śmierci i egzekucję, wiedząc, że ostatecznie usłyszy swoje przeznaczenie: „Pójdziesz na krzyż!" Za co? „Jahwe, mój Boże, za dnia wołam, nocą się żalę przed Tobą... Niech dojdzie do Ciebie moja modlitwa, nakłoń swego ucha na moje wołanie. Bo dusza moja jest nasycona nieszczęściem, a życie moje zbliża się do Szeolu" (Ps 88). Tak mógł się modlić Chrystus do swego Ojca w godzinie udręki, tak modlili się ci, którzy niesprawiedliwie, często bez rozprawy sądowej wtrąceni do więzienia i skazani na śmierć, miesiącami czekali na wykonanie wyroku. Jak przedziwnie przedłuża się męka i śmierć Chrystusa w losach ludzkich, jak wyraźnie spełnia się słowo Apostoła, który w Drugim Liście do Koryntian pisał: „Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu, żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy, znosimy prześladowanie, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele" ( Kor 4,8-11) To przekonanie pozwala uznać, że tylko Pan podtrzymuje całe moje życie, tylko On swoją mocą może bronić mojej sprawy. I tylko On wymierzyć może sprawiedliwość tym, którzy mnie krzywdzą. A nie można inaczej? Można. Można na własną rękę dochodzić swego, planować odwet i zemstę, rewanżować się prawem, które obowiązywało przed Chrystusem. „Oko za oko, ząb za ząb". Ale taka postawa nie gwarantuje, że sprawiedliwości stanie się zadość, natomiast staje się ona źródłem niepokojów i nieładu wewnętrznego w człowieku, który się tym pragnieniom poddał. Stąd to przypomnienie św. Jakuba: „Gdzie zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek" (Jk 3,16). Ciekawe, że ten uczeń Chrystusa, który szczególnie wrażliwy był na zgodność wiary z praktycznym postępowaniem, na te dwie wady zwraca naszą uwagę. Na zazdrość morderczą, która rodzi pożądanie i na żądzę sporu, która prowadzi do walki i kłótni. Dwie destrukcyjne siły, niczego niezdolne zbudować, popsuć mogą dużo. O sporze smutnym, tragicznym opowiada nam dziś także św. Marek Ewangelista. Oto Pan Jezus przygotowuje swych uczniów do wielkiej tajemnicy paschalnej, zapowiada swoje aresztowanie, mękę i śmierć, głosi swoje zmartwychwstanie. Mówi o wielkich sprawach. Ale oni musieli mieć głowy zaprzątnięte czym innym, bo nic z tego nie pojęli: tego dnia co innego było dla nich ważniejsze — kłócą się „kto z nich jest największy". To jest dla nich ważne: jak w tej małej społeczności zorganizować maleńką chociaż nomenklaturę i jak zostać w niej pierwszym. Wiele spraw może być dla nas niejasnych, ale tu nie mamy wątpliwości, o co idzie. Rzecz niby ludzka, ale jakby wstydliwa. Dziś też niechętnie mówi się o „uprawnieniach" grupy uprzywilejowanej. Uczniowie Pańscy też milczeli. Woleli na ten temat porozmawiać na boku, nie wprost. Problem jednak został. I Pan Jezus go rozwiązuje. Prosto, jednym zdaniem: Kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim i sługą (Mk 9,35). Sam o sobie powiedział, że przyszedł „ażeby służyć" (Mt 20,28). Przyjął tytuł mesjański: Sługa Jahwe. I wiemy, że nie są to deklaracje słowne. I nie tylko gesty, gdy jak sługa pochyla się przed Piotrem, by mu nogi obmyć. Jego postawa służebna łączy się z zadaniem, by swe życie „dać na okup za wielu" (Mt 20,28). Na to zadanie wskazuje także dzisiaj: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi" (Mk 9,31). Niczego nie zrozumieli, bali się pytać — pustka, samotność... Samotność nauczyciela, który nie znajduje zrozumienia u uczniów. Tak było wtedy, gdy Jezus i jego uczniowie podróżowali przez Galileę. Tak jest i dzisiaj, gdy Jezus i jego uczniowie podróżują przez świat. Przez ten świat, w którym nam przyszło żyć, gdzie wszyscy chcieliby być ważni, pierwsi, gdzie nawet ekspedientka w sklepie zachowuje się jak księżniczka. Stanął kiedyś także Chrystus przed pokusą wielkości na tym świecie, gdy go ludzie chcieli wybrać królem. Usunął się wtedy, wybrał sam swój los, ofiarował siebie, bo sam chciał. Gdyby przyjął wtedy wybór i został królem, świat by o nim wkrótce zapomniał. Ale On wierny swemu powołaniu „nie skorzystał ze sposobności, by na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobny do ludzi... uniżył samego siebie, stawszy się posłuszny aż do śmierci..." (Flp 2,6-8). „Uczcie się ode mnie" (Mt 11,29) — mówi dziś Zbawiciel do każdego z nas. Uczmy się od Niego, by także nasze imiona nie zostały zapomniane. Amen.
17. Niedziela zwykła (rok C) – 24 lipca 2022r. Jak Lojzkowi mała Marysia serce 22, 202216. Niedziela zwykła (rok C) – 17 lipca proboszcz Atanazy Hanusię i Franka sprytem do rozmowy 16, 202215. Niedziela zwykła (rok C) – 10 lipca Pan Jezus Frankowi 08, 202214. Niedziela zwykła (rok C) – 3 lipca 2022r. Jak zmierzłemu gaździe Jantkowi wnuczka Janielcia 01, 202213. Niedziela zwykła (rok C) – 26 czerwiec 2022r. Jak gaździe Wieśkowi gazda Maciej 24, 202212. Niedziela zwykła (rok C) – 19 czerwiec 2022r. O rodzicach, Jasiu i starym 17, 2022Niedziela Trójcy Przenajświętszej (rok C) – 12 czerwiec 2022r. Jak baca juhasom wakacje 10, 2022Zesłanie Ducha Świętego (rok C) – 5 czerwca 2022r. Ło bacy, juhasie i 04, 2022Wniebowstąpienie Pańskie (rok C) – 29 maja 2022r. Ło dwóch 27, 20226. Niedziela Wielkanocna (rok C) – 22 maja 2022r. Ło zwycaju zbója 20, 20225. Niedziela Wielkanocna (rok C) – 15 maja 2022r. Ło pile „moja-twoja”.03:38May 12, 20224. Niedziela Wielkanocna (rok C) – 8 maja śpiącym bacy i oburzonym 05, 20223. Niedziela Wielkanocna (rok C) – 1 maja 2022r. Ło uceniu chodzynio po 30, 20222. Niedziela Wielkanocna [Miłosierdzia Bożego] (rok C) – 24 kwietnia niedźwiedziu i bracie 23, 2022Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego (rok C) – 17 kwietnia 2022r. Ło 17, 2022Niedziela Palmowa [Męki Pańskiej] (rok C) – 10 kwietnia 2022r. Ło Jasiu 09, 20225. Niedziela Wielkiego Postu (rok C) – 3 kwietnia babcynym 02, 20224. Niedziela Wielkiego Postu [„Laetare”] (rok C) – 27 marca 2022r. Ło twardej górolskiej nauce, Jagusi i jej świyntej cierpliwości do swojego 26, 20223. Niedziela Wielkiego Postu (rok C) – 20 marca 2022r. Ło tym, ze pycha uszy 18, 20222. Niedziela Wielkiego Postu (rok C) – 13 marca 2022r. Jak Jezusicek Franka do modlitwy 13, 2022Droga Krzyżowa w intencji POKOJUTekst na: 10, 20221. Niedziela Wielkiego Postu (rok C) – 6 marca 2022r. Jak Jezus z Władusiem 05, 20228. Niedziela zwykła (rok C) – 27 lutego 2022r. Jak babka Weronka kłótnię rodzeńską 26, 20227. Niedziela zwykła (rok C) – 20 lutego 2022r. Jak babka Weronka wnuczce 19, 20226. Niedziela zwykła (rok C) – 13 lutego 2022r. Jak Właduś sie Jezuskowi 12, 20225. Niedziela zwykła (rok C) – 6 lutego 2022r. Jak się jednemy góralowi juhasowanie 04, 20224. Niedziela zwykła (rok C) – 30 stycznia 2022r. Jak Pan Bóg jedną wioskę odwiedził…05:45January 29, 20223. Niedziela zwykła (rok C) – 23 stycznia 2022r. Jak babcia wnuczka 22, 20222. Niedziela zwykła (rok C) – 16 stycznia 2022r. Jak babcia wnuczce o lusterku 15, 2022Niedziela Chrztu Pańskiego (rok C) – 9 stycznia 2022r. Jak Jantoni kozani na wiecór proboscowi 08, 20222. Niedziela po Narodzeniu Pańskim (rok C) – 2 stycznia 2022r. Jak Jasiek nauczył wnuka chodzić po 31, 2021Niedziela Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa (rok C) – 26 grudnia 2021r. Jak Jasiu od dziadka się nauczył wadzić z 26, 2021Boże Narodzenie (rok C) – 25 grudnia 2021r. Jak to z dzieckami casem nie warto sie 24, 20214. Niedziela adwentu (rok C) – 19 grudnia 2021r. Jak stary proboszcz jedno kazanie 18, 2021Dzień 3.: Jak zrobić remanent w sercu? (czyli o popsutym aucie i nienawiści)06:39December 17, 2021Dzień 2.: Dlaczego serce nie lubi wybielaczy? (czyli o strachu i porównywaniu się)12:46December 17, 2021Dzień 1.: Kogo kochasz Ty – a Kto zakochał się w Tobie? (czyli o uśmiechaniu się) 11:42December 17, 20213. Niedziela adwentu „Gaudete!” (rok C) – 12 grudnia 2021r. Jak gazdowie Maciej i Jagusia cepra z głupich pytań 11, 20212. Niedziela adwentu (rok C) – 5 grudnia 2021r. Jak to z drogami w górak jes?04:19December 04, 20211. Niedziela adwentu (rok C) – 28 listopada 2021r. Jak Waluś kupiec na chałupę 27, 2021Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata (rok B) – 21 listopada 2021r. jak baca bacy się 19, 202133. niedziela zwykła (rok B) – 14 listopada 2021r. Jak turyści w burzy smacznie 13, 202132. niedziela zwykła (rok B) – 7 listopada 2021r. Ło Staszkowym 06, 2021Rocznica Poświęcenia Kościoła Własnego lub 31. niedziela zwykła (rok B) – 31 października 2021r. Jak Władek ło lipowy klocek Staśka 29, 202130. niedziela zwykła (rok B) – 24 października 2021r. Jak proboszcz dziada 23, 202129. Niedziela Zwykła (rok B) – 17 października 2021r. Co trzeba mieć, żeby zostać 16, 202128. Niedziela Zwykła (rok B) – 10 października Jasiek o mało schroniska nie 09, 202127. Niedziela Zwykła (rok B) – 3 października 2021r. Jak baca psa 02, 202126. Niedziela Zwykła (rok B) – 26 września 2021r. Jak się chłopcy 25, 202125. Niedziela Zwykła (rok B) – 19 września 2021r. Ło tym ze psy mogom byj mundrzejse łod 18, 202124. Niedziela Zwykła (rok B) – 12 września 2021r. Jak dwaj górale 11, 202123. Niedziela Zwykła (rok B) – 5 września 2021r. Jak góral dusze artystom 04, 202122. Niedziela Zwykła (rok B) – 29 sierpnia 2021r. Jak babcia wnuczkom 28, 202121. Niedziela Zwykła (rok B) – 22 sierpnia 2021r. Jak Staszek na ratownika GOPR się 21, 2021Wniebowzięcie Maryi (rok B) – 15 sierpnia 2021r. O chrześcijańskim 14, 202119. Niedziela Zwykła (rok B) – 8 sierpnia 2021r. Jak gaździna wczasowiczkę 07, 202118. Niedziela Zwykła (rok B) – 1 sierpnia 2021r. Jak baca jednej babie umiejętnie uwagę 31, 202117. Niedziela Zwykła (rok B) – 25 lipca 2021r. Jak gaździna turystce 24, 202116. Niedziela Zwykła (rok B) – 18 lipca 2021r. Jak bacę o juhasów 17, 202115. Niedziela Zwykła (rok B) Jak gazda synowi 10, 202114. Niedziela Zwykła (rok B) – 4 lipca 2021r. Jak proboszcz kazaniem 03, 202113. Niedziela Zwykła (rok B) – 27 czerwca 2021r. Jak gaździna syna zbójnikom 26, 202112. Niedziela Zwykła (rok B) – 20 czerwca 2021r. Jak Władek proboszcza 19, 202111. Niedziela Zwykła (rok B) – 13 czerwca 2021r. Jak góral górala na nie-wiarę 12, 202110. Niedziela Zwykła (rok B) – 6 czerwca 2021r. Jak babcia wnucce 05, 2021Niedziela Trójcy Przenajświętszej (rok B) – 30 maja 2021r. Jako parafianie kcieli pokornego probosca 29, 2021Zesłanie Ducha Świętego (rok B) – 23 maja 2021r. Jako Staszek profesora 22, 2021Wniebowstąpienie Pańskie (rok B) – 16 maja się góral proboszczowi 15, 20216. niedziela po Wielkanocy "B" - 9 maja 2021Jak dwaj chłopcy godali w 08, 2021Uroczystość Maryi Królowej Polski - 3 maja na: 03, 20215. niedziela po Wielkanocy 2021-05-2Jak Stasek prowde bacowskom pedzioł. Więcej na: 01, 20214. Niedziela Wielkanocna (rok B) – 25 kwietnia Franku, co z dziadkiem Władkiem łówce 24, 20213. Niedziela Wielkanocna (rok B) – 18 kwietnia 2021r. Jako Hanusia pierścionek zaryncynowy dostała. Więcej na: 17, 20212. Niedziela Wielkanocna – Miłosierdzia Bożego (rok B) – 11 kwietnia 2021r. Ło Jaśkowym sposobie na wyznanie miłości 10, 2021Poniedziałek Wielkanocny (rok B) – 5 kwietnia na: 05, 2021Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego (rok B) – 4 kwietnia 2021r. Ło Jaśkowym sposobie na cystom 03, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc 7.: ZAKOŃCZENIE – NA CO UWAŻAĆ? Czyli o herbacie ekspresowej, kalibrze naboi i czynieniu za-dość na własną rękę. więcej na 30, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc 6.: KTO PRACUJE NAD SOBĄ? Czyli o powołaniu, laurce i postawie ja-siam! Więcej na: 23, 20215. niedziela Wielkiego Postu - 21-03-2021Jako babcia wnucce o wiośnie w kościele godała. Więcej na 20, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - od 5.: KIEDY PRACOWAĆ NAD SOBĄ? Czyli o modlitwie, zawodowcach i amatorach, oraz poprzeczce zbyt na: 16, 20214 niedziela Wielkiego PostuJako stara góralska-pielęgniarka młodego doktóra ucyła. Więcej na: 13, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc 4: JAK PRACOWAĆ NAD SOBĄ? Czyli o byciu generałem i na: 09, 20213. Niedziela Wielkiego Postu - tym, jako baca turyste uratowoł. Więcej na: 06, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc. 3.: NAD CZYM PRACOWAĆ? Czyli o byciu-na-zero, rachowaniu i korzeniach. Zapraszam na: 02, 20212. Niedziela Wielkiego Postu rok "B"Ło tym, jako baca nawrócił poł karcmy. Więcej na: 27, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc 2: PO CO PRACOWAĆ NAD SOBA? Czyli o: tresowaniu siebie, frajdzie i chwaleniu się. Więcej na: 24, 20211. niedziela Wielkiego Postu rok B - na: 20, 2021REKOLEKCJE INTERNETOWE - odc 1.: DLACZEGO pracować nad sobą? Czyli o motywacji i diagnozie w pracy nad sobą. Więcej na: 17, 2021Rekolekcje internetowa na Wielki Post 2021 - PRACA NAD SOBĄZaproszenie! 01:20February 15, 20216. Niedziela Zwykła (rok B) – 14 lutego 2021r. Godka góralska ("O godaniu som ze sobom") oraz fragment Ewangelii - tutaj: 11, 2021Boże Narodzenie Tekst kazania + fragment Ewangelii + opowiastka góralska - tutaj: 09:24February 09, 2021Kazanie na Trzech Króli (Objawienie Pańskie) - Pełny tekst kazania i fragmentu Ewangelii + opowiastka góralska tutaj: 09, 2021
Ostatnia aktualizacja: (11:28) Statystyki: 75 - aktywnych użytkowników, 1495 - odwiedzających dzisiaj, 21902641 - łączna liczba odsłon witryny © Copyright 2004-2022 - Wydawnictwo św. Stanisława BM
zamknij Ten serwis, podobnie jak większość stron internetowych wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. | Polityka cookies
Drodzy bracia i siostry. Chrystus w dzisiejszej Ewangelii wypowiada surowe słowa ostrzeżenia pod adresem gorszycieli: Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza (Mt 18,6). Przez złe życie człowiek może zniszczyć łaskę uświęcającą w sobie, ale też jego antyświadectwo nierzadko przyczynia się do utraty skarbu łaski u innych. Unikanie zgorszenia powinno więc być wewnętrznym nakazem katolika, wynikającym z miłości bliźniego. Na czym polega grzech zgorszenia? W jakich sytuacjach najczęściej gorszymy innych? Jezus mówi wyraźnie: Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. (Mk 9,45) W innym miejscu Ewangelii, niż przytoczony powyżej fragment, czytamy takie słowa Jezusa: Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą (Łk 17,1). Dlaczego Zbawiciel zapowiadał zgorszenia? Bo człowiek jest wolny i został obdarzony możliwością dokonywania wyboru. Może więc wybrać nawet zło, a po grzechu pierworodnym nie stwarza nam to jakoś specjalnej trudności… Karygodne jest, gdy ktoś świadomie prowadzi innych do grzechu, zwłaszcza do utraty łaski wiary w Boga. Jezus ostrzega przed człowiekiem, który może okazać się gorszycielem. Właśnie przed kimś takim roztacza tę dość przykrą perspektywę zawieszenia na jego szyi kamienia młyńskiego i utopienia. W Ewangelii znajdujemy słowa zachęty do radykalnego odrzucenia od siebie wszystkiego, co jest powodem grzechu. W obrazowy sposób podkreślają to słowa mówiące o konieczności odcięcia swej ręki czy wyłupania oka: lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła (Mt 5,29). To ostrzeżenie Jezusa powinniśmy odnosić przede wszystkim do siebie samych, żeby nie stać się współautorami zła i tym samym przyczyną czyjegoś grzechu ciężkiego. Katechizm Kościoła Katolickiego zwraca uwagę na to, że szczególną odpowiedzialność za swe słowa i czyny ponoszą ci, którzy z racji pełnionych funkcji powinni odznaczać się autorytetem, bowiem siła ich oddziaływania na innych jest wyjątkowo duża. Co innego jest, gdy mamy do czynienia ze złem dokonanym przez jakiegoś drobnego rzezimieszka, a co innego, gdy chodzi o kogoś na wysokim stanowisku państwowym czy kościelnym. Zgorszenie spowodowane przez taką osobę bulwersuje bardziej, bo od kogoś takiego oczekuje się, że najpierw sam pokaże dobry przykład, a dopiero potem będzie stawiał wymagania innym. Grzech zgorszenia dotyczy także ludzi, o których Pan Jezus powiedział, że przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami (Mt 7, 15). To może być choćby wychowawca, który zamiast dawać innym dobry przykład, pod osłoną pełnionego stanowiska czyni szkodę. W czasach komunizmu mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy zło mogło rodzić się z powodu źle skonstruowanego i niesprawiedliwego prawa, niezgodnego z Bożymi przykazaniami. Nasuwało się bowiem przypuszczenie, że jeśli prawo na coś zezwalało, to tak właśnie można było postępować. Dziś to zjawisko też występuje, choć już w innym wymiarze i w innej skali. Zgorszenia mogą powodować także reprezentanci różnych instytucji. Katechizm wymienia np. dyrektorów zachęcających do oszustwa, nauczycieli pobudzających do gniewu swoich uczniów, ludzi manipulujących opinią publiczną. Wielkie zło dzieje się również za sprawą nierządu, pornografii, prostytucji i gwałtu. Jak należy postępować, aby nie być przyczyną zgorszenia dla innych? Ważne jest, aby wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje, odważnie przeciwstawiać się panującym tendencjom i rozpowszechnionym poglądom, umieć powiedzieć prawdę tym, którzy nie są jej świadomi. Czasami ludzie mają taki bałagan w głowie, iż nie rozróżniają już, co jest dobre, a co złe, bo wyrośli w środowisku, w którym zachwiana była hierarchia wartości. Pamiętam opublikowany przed laty w „Rycerzu Niepokalanej” wywiad z czterdziestoparoletnim mężczyzną, który w USA został skazany na karę śmierci za zamordowanie na tle seksualnym ponad stu kobiet. Okazało się, że był katolikiem, pochodził z pełnej rodziny i właściwie niczego mu w życiu nie brakowało. Było jednak pewne „ale”, związane z tym, że na ulicy, na której mieszkał, znajdował się sklep z pornografią. Kiedy ów człowiek go mijał, za każdym razem szczególnie mocno poruszały jego wyobraźnię zdjęcia, ukazujące przemoc seksualną, prowokując w nieodparty sposób do dokonywania podpowiadanych tak sugestywnie czynów. Podczas wywiadu przeprowadzonego tuż przed wykonaniem wyroku zapytano mordercę, czy społeczeństwo ma prawo eliminować takich, jak on. Skazaniec odpowiedział twierdząco, żałując dokonanych zbrodni. Pozostawił jednak niepokojące zdanie: Ja jutro idę na krzesło elektryczne, a ten sklep z pornografią nadal funkcjonuje na mojej ulicy. Ważne jest zatem, aby nie tylko usuwać skutki zgorszeń, ale przede wszystkim ich przyczyny. Dwa miesiące temu, podczas ostatnich wakacji, byłem na Ukrainie. Tam, wraz z moimi kolegami, pomagaliśmy księdzu jednej z katolickich parafii na Wołyniu. Gromadziliśmy dokumentację dla Stolicy Apostolskiej o stanie kościołów, kaplic, cmentarzy i innych “pozostałości” katolicyzmu w reerygowanej diecezji łuckiej. Do dziś przetrwały tylko te kościoły, które były wykorzystane w ostatnim 50-leciu na magazyny, filharmonie, muzea, biura, zakłady produkcyjne. Wszystkie te obiekty utrwalaliśmy na zdjęciach, które trafią do Rzymu. Jednak jeden obraz na długo pozostanie w mojej pamięci. W jednej miejscowości nieopodal Kowla, kościół katolicki został zamieniony na młyn gospodarczy. Tylko fasada budynku świadczy, że kiedyś był to kościół. W środku grupa robotników zamieniała ziarno na mąkę, z której będzie chleb. Na zewnątrz, pod oknami świątyni leży oparty wielki, stary k a m i e ń m ł y ń s k i, którego nie mogą zakryć liche pokrzywy porastające okoliczny teren. Taki to kamień młyński, wykorzystał Chrystus, aby przybliżyć nam wielkość winy, jaka obciąża tych, którzy sieją zgorszenie. Obraz człowieka, który topi się w morzu z kamieniem młyńskim u szyi, był dla Żydów szczególnie drastyczny, ponieważ uznawali oni śmierć przez utonięcie za najbardziej poniżającą. Ponieważ Chrystus wiedział, że nie da się usunąć zgorszenia z życia człowieka, wkomponował je w Ewangelię. Świadczy o tym czyn Judasza, a także św. Piotra. Czy chcemy czy też nie, stanowi ono część tajemnicy człowieka. Dobitne słowa Pan Jezus wypowiedział o gorszycielu: Byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. Z pewnością wielu z nas nie odnosi tych słów do siebie, bo niby jakie my możemy dawać zgorszenie innym? A może w ogóle nie wiemy co to takiego jest zgorszenie? Gorszyć, to znaczy sprawiać, by drugi człowiek stawał się gorszym. To znaczy być powodem grzechu drugiego człowieka. Wówczas jesteśmy odpowiedzialni za grzech drugiego człowieka. Chociaż niebezpieczeństwo zgorszenia trwa nieprzerwanie od wielu setek lat, to wydaje się, że wielu z nas zapomniało o tym, iż my również ponosimy konsekwencje grzechów naszych bliźnich. I chociaż już dzisiaj na katechezie rzadko mówi się o tak zwanych grzechach cudzych, to tym bardziej trzeba nam przypomnieć je teraz. To właśnie grzechy cudze sprawiają, że i my ponosimy za nie odpowiedzialność. Grzeszymy, gdy doradzamy komuś grzech lub go nakazujemy, gdy przyzwalamy na grzech lub do niego namawiamy. Grzeszymy, gdy chwalimy cudzy grzech lub w nim współdziałamy, gdy milczymy wobec cudzego grzechu i w nim dopomagamy, a nawet, gdy bronimy cudzego grzechu. Jakże często te cudze grzechy są i naszymi grzechami. Wszyscy bowiem jesteśmy odpowiedzialni za szczęście i nieszczęście drugiego człowieka, za jego potępienie i za zbawienie. Jesteśmy winni wielu grzechów popełnionych przez innych. Szkoda, że tak mało zdajemy sobie z tego sprawę. Psalmista pyta dziś nas: Kto jednak widzi swoje błędy? I dlatego musimy sobie dzisiaj uświadomić, że często dzieci są odpowiedzialne za grzechy rodziców, a jeszcze częściej rodzice są odpowiedzialni za grzechy dzieci. Młodzi są odpowiedzialni za grzechy starszych, a starsi za grzechy młodych. Młodzi uczą się wielu rzeczy od starszych. Wiele dzieci, które nie potrafią jeszcze poprawnie mówić z wielką wprawą przeklinają. Skąd one to wzięły? Często jeden zły przykład lub kilka nieostrożnych słów mogą zburzyć wiarę, szczęście i wieczność młodego człowieka. Kiedyś ojciec znanego niemieckiego poety Grillparzera zaprosił przy jakiejś okazji w gościnę swoich przyjaciół. Kiedy towarzystwo było już wesołe, przeniosło się do studenckiego pokoju młodego poety. Właśnie pilnie się uczył. Nawet go nie zauważono. Jego ojciec wzniósł toast: Radujmy się, dopóki jesteśmy razem! Kto wie, czy będziemy tak weseli na tamtym świecie? Wtrącił się jeden z przyjaciół: Kto wie czy jest w ogóle tamten świat? Wtedy właśnie zauważyli młodzieńca i zmienili temat rozmowy, ale było już za późno. Dzień ten był początkiem smutnych dni życia poety, jak sam później wyznał. Głupie słowa ojca i przyjaciela zburzyły jego wiarę i szczęście. I my, Drodzy Bracia i Siostry musimy zrobić rachunek sumienia, czy nasz zły przykład, słowa i zachowanie nie spowodowały u kogoś utraty wiary i szczęścia? W jakim stopniu jesteśmy współodpowiedzialni za grzechy bliźnich? O wiele większym grzechem jest doprowadzenie do grzechu jednego człowieka, niż zamiana kościoła na młyn gospodarczy. Chrystus bowiem nie umarł na krzyżu za kamienne kościoły, ale za żywe świątynie, którymi sami jesteśmy. I chociaż trudno znaleźć przy kościele kamień młyński, a spod Tatr jest daleka droga do morza, to niech obraz kamienia młyńskiego pozostanie na zawsze w naszej pamięci, co więcej, w naszych sercach. AMEN
25 niedziela zwykła rok b